Po jakimś czasie pewnego dnia Anka odwiedziła mnie ponownie w moim domowym ogródku. Ja nawet wtedy po prostu nic nie robiłem specjalnego, tylko zwyczajnie czytałem gazety, coś tam drobnego sprzątałem. Na niewiele było mnie stać, bo po prostu było zbyt upalnie. Nawet w cieniu było naprawdę bardzo gorąco. Przyszła do mnie Ania i po prostu zagadnęła mnie. Ja coś tam odpowiedziałem. Ona wprost chciała ze mną posiedzieć i pogadać, jak to robi tzw dobra kumpela. W pewnym momencie zaczęła się znów do mnie przymilać, przytulać. Jednocześnie obejmuje mnie ręką prawą, a jej lewa ręka wędruje w stronę je Read more
Jeszcze raz na łączce
Wróciliśmy z tego wypadu nad rzekę. Jeszcze wtedy miały miejsce ostatnie podrygi lata. Znalazłem jakiś wolny dzień. Postanowiłem poświęcić się Ani. Wziąłem ją tego dnia na spacerek. Ubraliśmy się dość lekko. Anula miała ubrany jedynie bikini, krótkie spodenki i sandałki. Tak sobie poszliśmy na łączkę. Ania chciała złapać ostatnie podrygi upalnej pogody. Ja też. Ale po przyjściu na tą łączkę szybko Ania dała mi do zrozumienia, o co jej chodzi. Nie czekałem długo. Zam się porozbierałem z ciuszków. Anula też błyskawicznie wyskoczyła z bikini i została całkowicie nago. Niewiele myśląc, położyłem A Read more
Znowu na łódce
W ostatnią sobotę wakacji znów zechciało mi się zabrać Anulkę na wycieczkę. Wstałem rano. Dzień wcześniej dość długo wisieliśmy na telefonie, bo chciałem się dokładnie umówić, czy aby na pewno będziemy obydwoje w stanie wypełnić tenże plan. Okazało się, że tak. Zarówno ja jak i Anula mieliśmy ten dzień akurat wolny. Bardzo się ucieszyłem. Pytam Anię, gdzie chce jechać. Ona mi odpowiada, że na ten zalew, cośmy ostatnio byli. Ja byłem chętny, pomimo tego, że jest to dość daleko(jakieś 80 km od domu). No ale cóż się nie robi dla kogoś, kogo się kocha. Jak przyjechałem do Ani, była już gotowa, wię Read more
Na słonecznej łączce
Parę dni później znów dane mi było spotkać się z Anką. Zadzwoniła do mnie wczas rano, bo wiedziała, że ja mam wolne i ona akurat też wtedy nie szła nigdzie.. Upał był wtedy jak jasna cholera tak, że w zasadzie nie powinniśmy nigdzie wychodzić. Jednak co się nie zrobi dla tak kochanej dziewuszki jak Anula. Tym razem to ja do niej poszedłem i ją zabrałem na spacer. Szliśmy niesamowicie długo, bo w takim upale po prostu nie da się niczego robić szybko. Anula też mówiła, żebym nie pędził tak, bo nie może nade mną nadążyć. W końcu znaleźliśmy ogromną łąkę, na której się rozłożyliśmy. Ania jak to on Read more
Pusty dom....
Po paru dniach zaprosiłem Anulę do siebie. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, ale wtedy okazało się, że w zasadzie mamy cały dom pusty, w zasadzie tylko dla siebie. Anka przyszła tak, jak ją zaprosiłem. Myślałem na początku, że posiedzimy, pogadamy, jak to robią zwykle ludzie. Ale Anula, jak to Anula...pogadała parę minut, a za chwilę zaczyna się do mnie przymilać, wręcz zaczyna się łasić do mnie jak diabli. Ona to naprawdę potrafi, przymilić się...Strzela do mnie tymi swoimi oczyma. Ja w pewnym momencie nie wytrzymałem i wziąłem ją ku sobie. Anula jeszcze mocniej przytuliła się do mnie, Naraz patr Read more
Kolejny wypad w góry
Po paru dniach znów zachciało mi się porwać Ankę na parę dni w górach, bo był przedłużony weekend. Znaleźliśmy jakiś domek, w którym można było odpocząć. Jeszcze było wtedy ciepło, ale nie tak gorąco jak dotychczas. Anula bardzo chciała wyraźnie ze mną pojechać. Nie odmówiłem. Rozpakowaliśmy się. Na d**gi dzień poszliśmy na uroczy spacerek po pobliskiej wiosce i po pobliskich szlakach górskich. Znaleźliśmy piękną górską łąkę, która była idealnie wystawiona na słońce. Na szczęście jednak nie grzało już tak okropnie. Ania jednak wykorzystała ten fakt i szybko przebrała się w swoje bikini. Po chw Read more
Ostro w ogródku
Pewnego dnia Anulka odwiedziła mnie w trakcie prac ogrodowych. Wiecie...ta burza była tak francowata, że porozpierdalała dosłownie pół mojego ogrodu. Nawet jak się później okazało, rzeczywiście piorun dupnął w drzewo na samym środku. I to tak nieszczęśliwie, że drzewo rozwalił na pół. Niestety....tak bywa. W trakcie takiej jednej mojej robótki zastała mnie Anula. Przyszła do mnie. Niby żeby pomóc. Faktycznie, ta dziewuszka ochoczo zabrała się szybko do pracy i pomagała mi w ogrodzie.Dobrze, że Anula przyszła, bo bym pewnie padł trupem, porządkując ten ogród w wym cholernym skwarze. Uporałem si Read more
Znowu w domu
Po kilku dniach wróciliśmy z gór. Trochę czasu minęło znów zanim ponownie dane nam było się widzieć. Właściwie to były ciężkie kilkanaście dni. Byliśmy mocno zajęci pracą, więc nie było czasu na przyjemności. Nawet w soboty siedziałem do późnego wieczora w pracy, bo mieliśmy jakieś bardzo poważne zadanie do wykonania, od którego zależało w zasadzie to, czy firma będzie w stanie pracować. Mieliśmy w zasadzie dla siebie kilka chwil i to jedynie w niedziele. No i właśnie w taką pewną zapracowaną sobotę odezwał mi się telefon a w nim widzę wiadomość od Anuli. :Może się spotkamy? Ja szczerze mówiąc Read more
Ciąg dalszy pobytu w górach
Opowiadałem wam ostatnio o mojej wycieczce z Anulą w góry. Ten nasz wypad trwał kilka dni. Pewnego dnia znowu było znów ciekawie. Z pogodą bywało różnie. Raz to było strasznie gorąco raz to zaś burza. Uwielbialiśmy te upalne dni z Anią. Właśnie pewnego takiego upalnego dnia przespacerowałyśmy się nad tą wodą. A że było tam totalnie pusto to znów w Anulę wstąpił swego rodzaju diabełek. Zaczęła się do mnie właściwie od razu łasić, przymilać, po prostu znów kusiła mnie i to bardzo. To, że nikogo nie było obok nas to tylko ją podkręcało jeszcze bardziej. Nagle Anka zrzuca z siebie wszystko i zosta Read more
Znów w górach
Anulka jak już pisałem, ma wprost hopla na punkcie łażenia po górach i ogólnie pojętej turystyki. Toteż po kilku dniach po tym wypadzie nad wodę namówiła mnie na wypad na wycieczkę w góry. Było wtedy dość gorąco. Pojechaliśmy. Jechaliśmy jakieś 2, może 3 godziny na szczęście nie w upale, bo mam klimę w aucie. Ale na zewnątrz było jakieś 35 stopni w plusie. Wzięliśmy ze sobą wszystko, koce, letnie ubrania. Anula była ubrana pamiętam w ten dzień w taką fajną kusą bluzeczkę i spodenki. Ja też ubrany byłem w letni strój, biały, bo cholernie grzało, a ja jestem z tych, co dmuchają na zdrowie. Rozło Read more
Znów nad wodą
Po paru dniach znów pojechaliśmy nad wodę. Pamiętam, że było niesamowicie gorąco. To chyba było wtedy kiedy panowała ta d**ga fala upałów w lecie. Nawet sobie przypominam jak pusto było i okropnie gorąco. A my we dwoje jak te wariaty leżymy z Anką nad wodą. Anula wzięła ze sobą nawet swój ukochany kostium, którego góry i tak nie założyła, bo postanowiła od samego początku opalać się topless. Z resztą Anka mówiła, że opala się tak od nastolatki. Pomyślałem, że to fajnie. Ja się obok niej położyłem. Anka po chwili zdejmuje majtki i opala się po prostu nago. Zupełnie nago, jak rasowa naturystka. Read more
W szałasie
Kiedyś poszliśmy sobie na spacerek nocą po górach. Ania to uwielbia. Podobnie jak i ja. Wiadomo, góry rzecz tajemnicza, bardzo różnorodna. Można rzec, nieznana. Nagle zaczęło się bardzo szybko robić ciemno. Mój górski zmysł każe mi w takim momencie iść po prostu przed siebie. Tak też zrobiliśmy. W tym marszu znaleźliśmy stary, opuszczony górski szałas. Był on jednak w na tyle dobrym stanie, że można było się w nim bez strachu zatrzymać. Rozwaliliśmy tam nasze manele i zatrzymaliśmy się na noc. Tyle, że Ania wcale nie chciała w tą noc spać. Od razu przysadziła się do mnie i zaczęła mnie po pros Read more
Anula na polanie
Poszedłem z Anią na polanę. Wszystko odbyło się bardzo szybko. Zrzuciłem z niej i siebie wszystkie ciuszki. Zdecydowanie zacząłem od masażu jej piersi. Jednocześnie delikatnie pieściłem ją w cipkę. Naraz Ania dobiera się do mojego kutasa. Zaczyna go trzepać. Ja nie wytrzymałem. Wpakowałem go pomiędzy jej piersi i posuwałem ją tak pół godziny. Jednocześnie miziałem ją po cipce. Szybko przeszedłem do pozycji, w której Ania położyła się tak, że ja mogłem pięknie widzieć jej cipkę. Bez chwili wahania wbiłem się w nią i pieprzyłem ją tak pół godziny. Po chwili Anula wylądowała na górze. Ja musiałem Read more
Ostro na leśnej polance.
Pewnego dnia poszliśmy znów do lasu. Spacerek długo trwał, ale było fantastycznie. Poszliśmy sobie w poprzek całego długiego pasa leśnego. Ania w ten dzień była znów nastawiona niesamowicie romantycznie. Ja z resztą też, cholernie stęskniłem się za tą uroczą blondyneczką, bośmy się nie widzieli kilkanaście dobrych dni. A w przypadku Anuli jest naprawdę za kim tęsknić. Usiedliśmy sobie ot tak na gołej ziemi na skraju lasu. Ania od razu zaczęła się do mnie przymilać/ Cholera...ja do dziś pamiętam, jakie robiła wielkie te swoje oczyska. Nie wytrzymałem. Dorwałem się do niej i ją mocno do siebie p Read more
Ciąg dalszy
Penetrowałem tą dziewuszkę w cipkę wtedy jeszcze dobre pół godziny. Anula była po prostu tak napalona, że nie mogłem jej po prostu odmówić. Zmieniłem tylko pozycję, żeby Ania nie padła mi ze zmęczenia i położyłem ją na plecach znów tak, żeby jej cipka była dokładnie na widoku. Od razu nabiłem się swoim kutasem w nią możliwie jak jak najgłębiej się da. Otarłem pot z siebie i z Ani i dalej rżnąłem tą laseczkę. W końcu skończyłem, bo zmęczyliśmy się tak mocno, że dalszy tak ostry seks mógłby się dla nas po prostu źle skończyć w takim upale. Poczekałem na wieczór. Wróciliśmy do domku, w którym mie Read more
Parę dni po....
Parę dni po owym osławionym rejsie z Anulą, po tym gorącym seksie na jachcie trzeba było nieco odpocząć, wrócić do codzienności. Nie widziałem się z tą dziewuszką jakieś 3 tygodnie, aż kiedyś umówiła się ze mną. Postanowiliśmy po pracy pojechać na taki kilkugodzinny wypad za miasto. Było bardzo gorąco. Zabrałem Anię na tą wycieczkę z miłą chęcią. Poszliśmy na piękny, długi spacer. Było niesamowicie romantycznie. Było tak gorąco, że w zasadzie myśmy wtedy byli jedyni na zewnątrz. Ania chciała gdzieś odpocząć. Nie było cienia. Była jednak porządnie zmęczona, więc trzeba było gdzieś odpocząć w ci Read more
Jezioro...łódka i pieprz.
Innym razem wziąłem Anulę nad jezioro. Wynająłem nawet do tego celu łódkę, żeby tej dziewuszce zrobić przyjemność, To był jakiś większy obiekt, gdzie na górze można było nawet opalać się, a na dole była cała ta machina sterująca łodzią. Tego dnia poszedłem po Ankę rano, no bo jak niespodzianka to niespodzianka. W zasadzie zapytałem ją, a właściwie poprosiłem, żeby wzięła ze sobą kostium kąpielowy. Pojechaliśmy nad takie urocze jezioro, które jest jakieś 50 km od miejsca, gdzie ja mieszkam. Poszukaliśmy pięknego, uroczo położonego miejsca nad wodą, z dala od ludzi. Widziałem tylko, że w pobliżu Read more
Nad rzeką
Tym razem wymyśliłem, że porwę Anulę nad rzekę. Było naprawdę fajnie. Ania nawet zabrała ze sobą swoje najfajniejsze bikini. Ja szczerze mówiąc też chciałem kiedyś ją w tym czasie zabrać na spacerek. Właśnie rzeka okazała się być tym bardzo fajnym miejscem do zabaw. Wskoczyliśmy do wody, żeby się popluskać. Ania zaczęła mnie nagle namiętnie całować. Ja sobie myślę...cholera...przecież ktoś za chwilę może nas zobaczyć. Jak to jej powiedziałem, to ona zachowała się tak, jakby nie robiła sobie z tego dosłownie nic. Ma wrażenie, że nawet ją to po prostu rajcowało i zaczęła mnie tu jeszcze mocniej Read more
Pusty las i my
Pewnego wieczora Anula przyznała mi się, że kocha też samotne spacerki po lesie. Szczerze...zaskoczyła mnie tym bardzo. Nie, że źle, tylko właśnie bardzo pozytywnie. Na dodatek wymsknęło się jej, że nigdy jeszcze tego w lesie nie robiła. Pomyślałem, że czemu nie, kochać się można wszędzie, gdzie ludzkie poczucie przyzwoitości na to w głowie pozwala. Las jest bez wątpienia jednym z takich ustronnych miejsc, gdzie w miarę bezpiecznie można sobie pobaraszkować bez ryzyka, że ktoś ciebie nakryje, jak akurat robisz to i owo nago ze swoją również nagą dziewczyną. Ania w ten dzień miała wyraźną ochot Read more
I vice versa
Tym razem to ja zauważyłem, że Anka jest zmęczona znudzona. Ja natomiast nie mogłem usiedzieć w domu. Właściwie to poszedłem z rewizytą. To było paręnaście dni po słynnej gorącej palcóweczce na polanie, którą opisałem ostatnio. Ja do niej pukam. Ona mi "dobrze, że jesteś, bo jestem zmęczona". Ja już doskonale wiedziałem, co zrobić, żeby Anulę zrelaksować i jej po prostu dogodzić. Przytuliłem tą uroczą niebieskooką blondyneczkę do siebie, zacząłem ją namiętnie całować. Usta, później szyja, uda, nogi, stopy...kurde...Anka zaczyna mi się wręcz śmiać z rozkoszy. Widzę, że Ance robi się gorąco. Prz Read more