Posts124

Powiem wam, że zaraz po tzw."Ostatkach", nic się nie działo. Jak wiemy, jest ta cholerna kwarantanna i różne rzeczy się dzieją, nie pracujemy, bo nasze zakłady pracy są po prostu nieczynne. Nie ma lepszego czasu na ostre zabawy niż ten nieco zwariowany czas. Parę dni temu, oczywiście nie pracowaliśmy obydwoje. Jak tylko wróciliśmy do domu z zakupów, przyszedł czas na to, aby się porządnie odprężyć. Anka soczyście mnie pocałowała. Ja tym samym się odpłaciłem co spowodowało, że Ania wpadła w niesamowitą ekstazę. Przytulała się do mnie jak kotka. W pewnym momencie zaczęła pozbywać się ciuszków i… Read more

Wczoraj, na koniec tegorocznego karnawału, zabawiliśmy się naprawdę ostro. Ja już kiedyś pisałem, że choć Ania jest z pozoru delikatną, kruchą dziewczyną, to nie stroni od zabaw z gatunku tych mocniejszych, bardziej pikantnych. Wczoraj odwiedziła mnie na tzw. ostatki, czy jak kto mówi, zapusty. Przyznam się, że bawiliśmy się naprawdę dobrze, było miło i sympatycznie. W pewnym momencie zrobiło się naprawdę ciekawie, pikantnie wręcz, można powiedzieć. Jak już zrobiło się dość późno, Anię wzięło na wielkie amory. Podeszła do mnie i zaczęła się tulić, całować mnie intensywnie. Ja się jej odwdzięcz… Read more

Jak wiecie, a domniemywam, wiecie to dobrze z moich poprzednich opowiadań, my z Anką ostatnio lubimy się pieprzyć ostro i często, do granic wytchnienia. Zawsze też lubimy mocno pierdolić się w taki dzień jak wczoraj, Walentynki. Anka co prawda mówi, że czasami cipka ją już po prostu boli od intensywności seksu, ale z d**giej strony mówi, że ze mną to mimo bólu, pierdoliłaby się godzinami. No więc kiedy się ostro pieprzyć jak nie w taki dzień. Więc chcę wam dziś opowiedzieć w najdrobniejszych szczegółach, jak wyglądało nasze tegoroczne walentynkowe pierdolenie. Na początku może powiem, że było… Read more

Powiem szczerze, że Ankę ostatnio tak mocno w Sylwestra wyjebałem w cipkę i dupsko, że w zasadzie Ania musiała trochę odpocząć, bo to był chyba nasz najbrutalniejszy seks w historii. Anka to jednak taka dziewczyna, która czasami pomimo rozrywającego bólu potrafi pierdolić się godzinami. Jakiś tydzień temu byliśmy zaproszeni na przyjęcie karnawałowe przez znajomych. Nie, żeby oni dołączyli do naszych igraszek, ale mieliśmy z nimi niezłe jaja. No ale to może w trakcie opowiadania. Jeszcze zostało nam trochę urlopu, bo kazano nam wybrać wolne dni od Nowego Roku do 6 stycznia. Oczywiście wyjechali… Read more

Tak jak się spodziewałem, o czym Wam pisałem, spędziliśmy naprawdę bardzo ostro noworoczną noc. To było naprawdę ostre doznanie obydwojga z nas. W zasadzie od razu po północy, jak poszli goście(mamy jakoś takie dziwne towarzystwo, co lubi się zabawić, a nie bardzo lubi siedzenie do białego rana), wyskoczyliśmy z ciuszków i od razu zabraliśmy się za ostre igraszki. Błyskawicznie zarówno ja i Anka pozostaliśmy zupełnie nago. Anka się położyła na plecach. Ja błyskawicznie dobrałem się palcami do cipki tej dziewuszki. Miętosiłem jej pochwę bardzo intensywnie dobre 20 minut tak, że ostro ją to podn… Read more

Tak jak powiedziałem, jak wynika z tego co jest napisane w tekście, urządziliśmy sobie z Anią naprawdę ostre pierdolenie na zakończenie jesieni. To było tak, że wróciłem z pracy a Ania na mnie już w domu czekała. Wracam do domu i słyszę ciche pojękiwanie Ani. Na początku myślę sobie, że pewnie coś ją boli. Niewiele zastanawiając się, wparowałem do pokoju, skąd słyszałem te jęki. Osłupiałem jak zobaczyłem to, co się działo. Ania siedziała nago, z rozkraczonymi nogami tak, że perfekcyjnie widziałem jej cipkę oraz to, co się z ową cipką dzieje. Mianowicie Ania bardzo intensywnie pieściła się palu… Read more

Nie minęło kilka dni od naszego ostatniego szaleństwa. Chyba czytaliście tekst o tym, jak to w Andrzejki wyruchałem moją Ankę na wszystkie strony w cipkę i dupę. Szybko jednak zapragnęliśmy następnego pieprzenia. Ja chyba pisałem nieraz, że Ania to ten typ dziewczyny, co lubi często mieć penetrowaną cipkę. To taka dziewczyna, co po prostu lubi często i ostro się pieprzyć. Zwłaszcza przy jakichś szczególnych okazjach, po jakichś tam większych imprezach. Wczoraj także...jak wiadomo były Mikołajki. Cały dzień właściwie byliśmy w pracy. Wróciliśmy bardzo późno do domu i właściwie od razu wyskoczyl… Read more

Przyznam się wam, że w Andrzejki bardzo mocno zaszaleliśmy. Po prostu postanowiliśmy się oddać sobie w ten dzień w zupełności. Tak więc krótko mówiąc, nasze Andrzejki to był jeden wielki seks, jedno wielkie pierdolenie zarówno w cipę, jak i dupę, potężna seria penetracji pochwy, pieszczot, dzikie wrzaski rozkoszy i całe mnóstwo potężnych orgazmów, jeden po d**gim. Jak tylko wróciliśmy z roboty, Anka rozebrała się do naga. Siadła na fotelu, rozkraczyła nogi i zaczęła się intensywnie masturbować w pochwę. Najpierw jednak delikatnie zabawiała się swoimi piersiami. W zasadzie to jedną ręką miętosi… Read more

To, że jest już zimno, mokro i ponuro, wcale nie oznacza, że mamy zrezygnować z przyjemności. Anka to taka dziewczyna, która właściwie uważa, że każda pora roku jest dobra na to, aby mieć kutasa w swojej cipce. Jesień to wiadomo, taki czas, kiedy już rzadziej wychodzi się z domu, bo pogoda nie pozwala. Ostatnio właśnie ona mocno się zepsuła, to my postanowiliśmy, że oddamy się przyjemnościom u niej w domu. Odwiedziłem Anię po pracy. Pogadaliśmy jak to starzy przyjaciele. W pewnym momencie Anka zrobiła się jakaś taka milsza, serdeczniejsza. Ja nie miałem wyjścia, przytuliłem ją serdecznie i jes… Read more

Po dłuższej przerwie, jestem zmuszony do tego, aby opowiedzieć wam fakt, w jaki sposób wspólnie pożegnaliśmy lato. Oczywiście...że tak powiem...Anka pożegnała lato z moim kutasem w jej cipce. Tak. A dokładnie to było tak, że wtedy jeszcze było dość ciepło. Anka chodziła w ten dzień dość kuso ubrana. Fakt, że było ciepło a Ania lubi się tak ubierać w takie dni. Ja pamiętam nawet wtedy, że nie mieliśmy żadnego problemu, bo akurat obydwoje mieliśmy wolny dzień, a co za tym idzie, mieliśmy ładnych kilkanaście godzin po prostu dla siebie. Obydwoje z resztą skrzętnie to wykorzystaliśmy. Właściwie od… Read more

Ja chyba wam powiedziałem to ostatnio. Ta nasza seks przygoda z mojego ostatniego wpisu, nie była bynajmniej ostatnią miłosną igraszką, jaką z Anką urządziliśmy sobie podczas tego wyjazdu na wakacje. Tak naprawdę postanowiliśmy wynająć ten jacht po to, aby spędzić kilkanaście dni w zupełnej ciszy, spokoju i w zupełnym oddaleniu od ludzi. Jak pisałem, Ania masę godzin spędziła wówczas zupełnie nago, albo topless. Ma nawet kilka takich fajnych fotek, jak widać, jak pręży swoje piersi w stronę słońca. Parę dni po tym naszym szalonym seksie, który opisałem chyba w najdrobniejszych szczegółach, Ank… Read more

Ja chyba kiedyś pisałem Wam o tym, że Ania to trochę taki letni pieszczoch, lubi pływać na łódce, na jakichś tam jachtach czy jakoś tak. Ja muszę Wam opowiedzieć, jak to było ostatnim razem w trakcie naszego wakacyjnego wyjazdu. Oczywiście tych przygód mieliśmy co nie miara i ja postaram się wam trochę ich opowiedzieć. Chyba wiecie, że Anka uwielbia opalanie się na golasa, również przy mnie. Mi to oczywiście nie przeszkadza, a wręcz cieszę się, że przy mnie Anula ma odwagę prezentować swoje nagie wdzięki na słońcu. Tym razem wszystko poszło niesamowicie szybciutko. Anka wyszła na górny pokład… Read more

Jak zwykle, urządziliśmy sobie w tym roku bardzo ostre wakacje. Tym razem udało się nawet wyjechać na nieco dłużej, bo szczęśliwym trafem urlop Ani zbiegł się co do dnia z moim urlopem, tak więc nie był to tylko weekend ale całe 2 tygodnie. Przyznam szczerze, że nie zmarnowaliśmy tego, a całe dwa tygodnie spędziliśmy na wyjeździe, często zatapiając się w igraszkach seksualnych. Pojechaliśmy jak zwykle nad jeziora. Znów wynająłem porządny jacht, żeby po prostu być nieco niezależnym od tych wszystkich pensjonatów, hoteli i żeby Anka miała też nieco swobody. Pisałem wcześniej, że Anka uwielbia op… Read more

Jak wiecie, w tym roku było naprawdę gorąco na początku lata. My oczywiście wykorzystaliśmy to na ostry seks. Lubimy ostre pierdolenie w lecie, w pełnym słońcu, kiedy wszyscy widzimy się nago. Kocham patrzeć na nagą Ankę jak jest podniecona, kiedy ja mocno ją pierdolę w pochwę. A teraz było tak, żeśmy sobie naprawdę mocno dogodzili Poszliśmy sobie na spacerek...ot tak po prostu...nad wodę. Anka niemalże od razu wyskoczyła z ciuszków i początkowo opalała się w bikini a po chwili zdjęła stanik i wystawiła swoje śliczne piersi na słońce. Niewiele myśląc, podszedłem do Anki od tyłu i roztarłem o j… Read more

W tym roku w maju nie było aż tak dobrej pogody, ale Anula jest taką dziewczyną, która uwielbia co chwila ostre zabawy. Ta dziewczyna uwielbia czuć ostro penetrującego kutasa w jej już dość zmaltretowanej pochwie. Rano wstaliśmy w pierwszy dzień majowego weekendu. Od razu postanowiliśmy, że użyjemy sobie nieco wolności w ten weekend, bo to jedna z niewielu okazji, w których możemy być sami i w zasadzie cały dzień możemy się pieprzyć ile wlezie. Rano widzę, że Ania specjalnie długo nie zakłada stanika, żeby mnie po prostu skusić, zwyczajnie sprowokować do tego, abym za chwilę ją zerżnął ile wle… Read more

Tym razem postanowiliśmy sobie z Anią urządzić ostre zabawy w tradycyjny śmigus dyngus. Skoro się wszyscy oblewają, to także i my. Jak wiadomo, takie oblewanie się wodą kończy się zazwyczaj sytuacją, kiedy właściwie wszystkie ciuszki są do wymiany. Po prostu są mokre. Goniliśmy się z Anką dobre dwie godziny z różnymi cudami, które służyły do zabawy wodą.W pewnym momencie, jak Anka stwierdziła, że jest okrutnie mokra, zrzuciła z siebie wszystko, została w samej bieliźnie. Naraz zauważyła, że ja też jestem totalnie przemoczony, więc ze mnie zdarła też dosłownie wszystko. Błyskawicznie zdarłem z… Read more

jak wynika z tytułu postu, następną seks-akcję urządziliśmy sobie z Anką niedługo potem, w zasadzie z początkiem kwietnia, tak na powitanie wiosny. Bynajmniej jeszcze nie pieprzyliśmy się jeszcze ani w ogródku, ani gdzieś na balkonie, bo po prostu jest jeszcze za zimno na to, aby latać na golasa po podwórku czy po balkonie, ale pierwsze ostre pierdolenie na powitanie wiosny mamy za sobą i nie tylko tak. Ale to jest temat na inny rozdział. Zrobiliśmy to jednak w momencie, kiedy kwiaty zaczęły już kwitnąć. A wtedy było tak, że wróciliśmy z pracy wieczorem. W zasadzie było tak, że nie pozostawało… Read more

Jak zwykle w "ostatki" dużo się działo między nami. Otóż tym razem byliśmy sami w domu. Jakoś nie chciało się nam specjalnie zapraszać gości. Dlatego też szybko poszliśmy spać. Jednak gdzieś w połowie nocy Ankę naszły amory jakie rzadko kiedy. Słyszę, a tu Anka przez sen jak gdyby mruczała, pojękiwała. To się obudziłem, a tu okazuje się, że dziewczyna się zwyczajnie przez sen masturbuje w cipkę i robi to dość ostro. Niewiele myśląc, lekko ją obudziłem, szczypiąc ją przez bluzeczkę w jej cycuszki. Chyba ją to nawet zabolało, bo miała lekko "krzywą" minkę no i się w tym momencie do końca obudził… Read more

Jak wiecie wszyscy, jestem z tych ludzi, którzy strasznie lubią te wszystkie dziwne dni, święta itd. Podobnie z resztą, jak Ania. Oboje z resztą jesteśmy zdania, że są dni wprost idealne do tego, żeby po prostu ostro się zabawić. Właśnie jednym z takich dni jest cieszący się nieco śmieszną sławą dzień "Walentynek". Utarło się też, że jest to po dzień, w którym "amory" nabierają szczególnych "mocy". Od niedawna nie było tego dnia bez okazji, abyśmy się z Anią porządnie zabawili. W tym roku tak się poukładało, że nigdzie nie wychodziliśmy, bo po prostu pogody nie było. W ogóle jesteśmy raczej ta… Read more

Hej. Chciałbym opowiedzieć tutaj Wam jeszcze jak w tym roku spędziliśmy z Anią Sylwestra. Bez wątpienia trochę romantycznie, trochę też...nago, no i też ostro. W ten dzień, jak wiecie, różne rzeczy się dzieją. Nie poszliśmy w tym roku na żaden występ czy tańcowanie, bo po prostu nie chciało się nam tego. Woleliśmy razem spędzić ten dzień. Jakoś też się tak dziwnie poukładało, że w domu nie mieliśmy gości, więc mieliśmy totalną wolność. Już wieczorem Anka zaczęła zachowywać się tak, że wyraźnie dawała znać, że chce ten rok zakończyć z kutasem w swojej cipce. Kręciła się, wierciła, w końcu znacz… Read more