Co mi chodzi po głowie...

Wychodzę z założenia, że wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Od jakiegoś czasu mam ciągoty do wszelkich zboczeń i perwersji. Odkryłem w sobie kilka fetyszy i dlatego szukam kogoś chętnego do zabawy.
Drogie Panie, nieważne ile macie lat, czy jesteście szczupłe czy grubsze, czy macie duży biust czy już nie tak jędrne jak kiedyś. Możesz być pomarszczona i mieć fałdki nie tam gdzie byś chciała. Nieważne, i tak z chęcią się tobą zajmę bo chciałbym wiedzieć jaka jesteś w dotyku.
Wiek to tylko liczba i nawet babcie są dla mnie sexy.
Panów też zapraszam, z chęcią poznam jakiegos zboczka, możemy się zabawić, jak chcesz. Możesz być szczupły, mieć brzuszek, whatever. Rozmiar twojego sprzętu też jest bez znaczenia. Z chęcią ci zrobię dobrze, ręką, fiutem, może jakąś zabaweczką. Dam się też przelecieć, chcę wiedzieć jak to jest mieć w sobie żywe mięso a gumową zabawkę. Liczę na rewanż z twojej strony. Może masz fetysze podobne do moich. Lubisz rajstopki i przebieranki? Luz, ja też więc możesz mi zedrzeć rajstopki z tyłka. A może lubisz się zabawiać w plenerze? Żaden problem, też mnie to kręci. Lubisz pissing? Ja też, w odmianie plenerowej i łazienkowej. A może chciałbyś spróbować jeszcze czegoś innego? Się zobaczy. Może mnie też to zajara.
Poza tym przydałby się ktoś do pomocy, kto potrzyma kamerę lub aparat, mam już dość robienia siebie sam fotek.
Ale powoli. Odezwij się, pogadamy, poznamy się trochę. Na początek jakaś wymiana fotek i filmików, może być jakiś videochat. Później się zobaczy. Ważna jest dla mnie dyskrecja, kultura osobista i higiena. Sam posiadam te cechy i dlatego ich wymagam. Poza tym da się ze mną pogadać na wiele tematów, nie tylko związanych z seksem. Dobre Filmy, muzyka, książki, mam sporo normalnych zainteresowań.
Aha.
No to tyle.