Puszysta cioteczka

witajcie drodzy czytelnicy. jestem misiem z niewielkim doswiadczeniem ale za to udalo mi sie troche juz przezyc. pewnego razu w niedziele gdy wstalem po malej imprezce wydarzyla sie bardzo ciekawa sytuacja. mieszkalem wtedy jeszcze z rodzicami do ktorych czesto wpada ciocia Stasia. jest to osoba dosc puszysta z ogromnymi piersiami i wielka pupa...uwielbiam sie na nia patrzyc w lecie gdy nosi obcisle bluzki z ktorych piersi same wyskakuja. wracajac do owej niedzeli to wstalem jak zwykle dosc pozno i poszedlem do kuchni aby sie napic. bylem jak zwykle tylko w majteczkach i to dosc obcislych no i jak to z rana bywa jeszcze mi kutasem troche sterczal gdyz chcial porannych pieszczot. w kuchni wzialem sobie sok i beztrosko go pijac gladzilem sie po jajkach. pech lub szczescie sprawilo ze akurat owa ciocia przyszla w odwiedziny do rodzicow i weszla do kuchni po cos...zobaczyla mnie masujacego kutaska i bedac w szkou chrzaknela....
-co tam misiaczku porabiasz z tym maluszkiem?
az sie prawie zadlawilem ale coz. stalo sie...widziala mnie .
powiedzialem ze jestem u siebie wiec sie nie przejmuje ze ktos moze wejsc...a tak stoi bo mysle wlasnie o jakis duzych piersiach...nie wiem czemu to jej powiedzialem ale stalo sie.
ona chyba poszla za ciosem bo zrobila cos czego sie nie spodziewalem. podciagnela bluzke i zapytala czy jej moga byc wystarczajace?
myslalem ze wystrzele bez dotykania ale bez opamietania rzucilem sie do lizanania tych balonow. ona tylko mruczala i po minucie lub dwoch powiedziala ze nie mamy za duzl czasu a jesli chce to moge sie jej spuscic do kawy...szybko zdjalem majtki i zaczalem walic jak szalony po czym powiedziala ze mi pomoze abym sie odprezyl...bylem w siodmym niebie lecz nie trwalo to dlugo i zlalem sie do jen kawy...podziekowala i zeszla do ogrodu do moich rodzicow . nie widzialem co sie stalo i poszedlem pod prysznic...
przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu.
jesli sie wam spodobalo to ciocia dala mi jeszcze kilka przygod ale o tym kiedy indziej jesli chcecie.. chetnie popisze tez ze starszymi paniami...pozdrawiam kobietki