Pierwszy letni wypad nad wodę
Już jesteśmy po pierwszym letnim wypadzie nad wodę, Oczywiście nie obyło się bez gorących chwil, wypełnionych soczystym, namiętnym seksem. Ale od początku. Tak się stało, że mieliśmy w pracy na tyle poważne problemy techniczne, że rano zadzwoniło do nas kierownictwo, że nie mamy dziś po co przychodzić do pracy, bo jest taka seria awarii, że po kolei pada wszystko, klimatyzacja, komputery, serwery i przyłącze elektryczne. Na tą wieść ja szybko pojechałem po Anię, która też wiedziała, że jest "stopka" z powodu usterki. Od razu powiedziała, że mówili przez telefon, że sprawa jest tak poważna, że musi przyjechać firma zewnętrzna, na którą trzeba czekać do popołudnia. Pomyślałem, że to nie ma sensu. Cały zakład wziął urlop przymusowy. Zabrałem Anię nad to samo jeziorko, o którym opowiadałem na początku tego bloga.Nawet wynajęliśmy na parę godzin tą samą łódkę, co wtedy. Ania na początku wskoczyła w bikini, ale jak minęło parę minut wzięła i zdjęła stanik i leżała tak na górnym pokładzie łódki, opalając się topless na plecach. Po chwili zdjęła majteczki i opalała się już całkowicie nago. Nagle słyszę, a tu Ania cichutko mruczy i pojękuje. Domyśliłem się, co robi, tzn. że właśnie się masturbuje, ale z ciekawości podszedłem i zobaczyłem. Faktycznie, jak ją tam zastałem, Anulka dogadzała sobie w najlepsze, zagłębiając się paluszkami w swojej cipce. Nie czekałem długo. Postanowiłem jej pomóc. Delikatnie zacząłem oburącz pieścić jej piersi. Wyraźnie ją to zadowoliło, bo jakoś odruchowo przestała się masturbować w cipkę. Jak to zobaczyłem, postanowiłem rozłożyć jej nóżki. Tak też zrobiłem, po czym swoimi palcami zacząłem delikatnie miziać Anię w pochwę, zagłębiając się nimi w jej wnętrzu spokojnie, powoli, aczkolwiek z wolna przyśpieszałem, aż w końcu doszedłem do dość szybkiego tempa. Anula przy tym lekko mruczała z zadowolenia. W odpowiedzi na moje pieszczoty jej piersi i cipki, Ania wstała i dorwała się do mnie. Zaczęła mnie całować. Schodziła niżej i niżej, aż doszła do spodni. Zrzuciła je, a że mój kutas był już dość duży i twardy z podniecenia, Anka nie miała problemu, żeby dorwać go w ręce i go regularnie i szybko trzepać. Za chwilę dobiera się buzią do niego. Ta dziewuszka jest świetna w te klocki! Skończyła i znów rozwarła nóżki tak, że widać było jej cipkę. Dorwałem się języczkiem do jej cipki i zagłębiałem się nim dość mocno w jej środku. Anula aż piszczała i była czerwona z rozkoszy. Tak rozpaloną Anię położyłem na plecy, jeszcze raz rozwarłem nóżki tak, żebym widział cipkę i wpakowałem jej do pochwy swojego kutasa. Rżnąłem Anię kutasem w pochwę pół godziny w ten sposób. Dobiłem do końca, aż Ania głośno krzyknęła, nie wiem czy z bólu, czy z rozkoszy, a może z jednego i d**giego na raz.Zmieniłem pozycję tak, że Anka była na plecach, a ja widziałem jej cipkę i pupę. Wjechałem w jej pochwę kutasem od tyłu brutalnie i głęboko. Rżnąłem ją bardzo szybko, głęboko i mocno. Ania wrzeszczała w ekstazie z rozkoszy. A ja z każdym pchnięciem czyniłem to szybciej, głębiej i silniej. W końcu wylądowałem na plecach, a Anula na mnie siada tak, że nabija się tą już swoją zmęczoną cipką na mojego kutasa. Podskakuje na nim jak zwariowana, ciągle przyśpieszając. Mi się to podoba. Ja też naciskam coraz mocniej, odpowiadając silnym pchnięciem kutasem w jej pochwę. Jeszcze raz dobiera się do kutasa. Jeszcze raz zlizuje ze mnie to, co wystrzeliło. Ja znów kładę ją na plecach i tym razem tak, że mogę jednocześnie wjechać fiutem pomiędzy jej cudowne cycuszki, co skończyło się wielkim wystrzałem na jej brzuszek, a paluszkami zagłębiać się mocno w jej cipkę. Na koniec wsadziłem jej wibrator w cipkę i posunąłem kutasem między jej cycuszkami parokrotnie, po czym posuwałem ją jeszcze raz kutasem w cipkę, a wibrator wylądował najpierw w jej buzi, a potem kolejno między jej cycuszkami, gdzie go włączyłem, a później w cipce. Tak ją zostawiłem, z włączonym wibratorem w pochwie. Tak zasnęła. Jak spała, wyłączyłem go i delikatnie go wyjąłem z jej pochwy, żeby nie poczuła. Udało się.
8 years ago