Ostro na leśnej polance.
Pewnego dnia poszliśmy znów do lasu. Spacerek długo trwał, ale było fantastycznie. Poszliśmy sobie w poprzek całego długiego pasa leśnego. Ania w ten dzień była znów nastawiona niesamowicie romantycznie. Ja z resztą też, cholernie stęskniłem się za tą uroczą blondyneczką, bośmy się nie widzieli kilkanaście dobrych dni. A w przypadku Anuli jest naprawdę za kim tęsknić. Usiedliśmy sobie ot tak na gołej ziemi na skraju lasu. Ania od razu zaczęła się do mnie przymilać/ Cholera...ja do dziś pamiętam, jakie robiła wielkie te swoje oczyska. Nie wytrzymałem. Dorwałem się do niej i ją mocno do siebie przytuliłem i mocno pocałowałem w tą jej uroczą buźkę. Następnie Ania powiedziała wprost: Zróbmy to tak jak za pierwszym razem. Pomyślałem...no dobra. Anula bez wahania zdjęła z siebie wierzchnie okrycie. Została w samym bikini. Ja też niewiele myśląc, też nieco z siebie zrzuciłem. Ania nagle zrzuca stanik. Rzuca się na mnie niczym rasowa kocica chętna przygody. Zaczęła mnie pieścić, masować wszędzie. Nie wytrzymałem. Zacząłem jedną ręką pieścić ją w piersi, a d**gą dobrałem się do jej cipki. Starałem się przy tym być jednocześnie delikatny i zdecydowany. Anka nagle dobiera się do mojego kutasa i zaczyna go regularnie trzepać. Niewiele myśląc, szybko zmieniłem pozycję. Ustawiłem się tak, żeby móc Anulę przelecieć najpierw w piersi. Wpakowałem jej swojego kutasa między jej piersi i posuwałem ją tak kwadrans. Jednocześnie jedną ręką masowałem cycuszki, a d**gą trzepałem Anię w cipkę szybko i głęboko. Skończyłem palcówkę i dobrałem się języczkiem do cipki. Ależ ją to zadowoliło. Tym bardziej, że jednocześnie tarmosiłem jej piersi. Na koniec Anula wstała i nabiła się na mojego kutasa tak, że wszedł wprost do jej cipki i tak podskakiwała jakieś 15 minut. Szybko zmieniła pozycję. Ustawiła się tak, że mogłem rżnąć ją od tyłu w cipkę. Tak też zrobiłem, wszedłem w nią bardzo głęboko. Końcem końców Anula wylądowała na plecach a ja miałem jej cipkę dosłownie na widoku. Bez chwili wahania nabiłem się na nią i pieprzyłem ją jakieś pół godziny. Anula była w niesamowitej ekstazie, krzyczała tylko "Jeszcze....jeszcze....jeszcze...". Podobało mi się. Przestałem i jeszcze raz wylizałem na koniec jej cipkę. Jeszcze tylko kilka posunięć w jej cycuszki i koniec.
9 years ago