Letnie mocne pierdolenie Anki w dupsko i pizdę
Było lato. Jak zwykle pojechaliśmy sobie na wakacje. Jak zwykle było to nasze ukochane jeziorko, gdzie mamy jacht. Zawsze wybraliśmy moment, kiedy było bardzo gorąco. Chyba się przekonaliście z moich poprzednich wpisów, że Ania bardzo lubi gorące dni. Dlatego właśnie Ania uwielbia gorące dni, bo wie, że wtedy może śmiało pokazać swoje cudowne ciało nago na powietrzu. Uwierzcie mi, że to dziewczę tak naprawdę w zasadzie nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o ciało. Tym bardziej dobrze, że często latem wyleguje się nago na świeżym powietrzu, przy okazji racząc swoje ciało promieniami słonecznymi. Niejednokrotnie takie opalanie się jest okazją również, aby Ania oddała się największym seksualnym przyjemnością. Podoba mi się to bardzo, bo ja sam uważam, że nie ma nic lepszego niż mocny seks na świeżym powietrzu ociekającym żarem słonecznych promieni. Wtedy przestaje być ważne wszystko inne. Liczy się tylko przyjemność z danej chwili związanej z uprawianiem seksu. Tak też było teraz. Postanowiłem Ance zrobić niespodziankę. Podszedłem do niej, leżącej nago na drewnianej podłodze jachtu. Oburącz złapałem za jej duże cycki, co doprowadziło ją do wielkiej ekstazy. Rozwarła mi nogi. Moim oczom ukazała się jej dziewczęca cipka, Nie namyślałem się zbyt wiele. Od razu włożyłem rękę w jej cipkę. Najpierw dwa palce do cipki, co spotkało się z jednoznaczną reakcją. Niesamowite było, jak czułem zaciskające się mięśnie pochwy na moich palcach. Prowokowało to mnie jedynie do tego, żeby pieścić cipkę Ance jeszcze bardziej namiętnie i intensywnie. Ania tylko jęczała z rozkoszy:
-Ach....Aj! Och! Pięknie...szybciej...głębiej...tak! Nie miałem zatem wyjścia. Masowałem cipkę Ani długo, starałem się ten masaż wykonywać w ten sposób, że z każdą minutą zabawy cipką dziewczyny robiłem to coraz szybciej i jednocześnie coraz głębiej. Zauważyłem, że w pewnym momencie Anię to naprawdę mocno podnieciło, bo głośno wrzasnęła. Wrzasnęła nie pamiętam co, ale zrobiła to tak głośno, że myślałem, że wszystkie ptaszyska za chwilę uciekną,. bo chyba było ją słychać do pobliskich wiosek. Niemniej jednak było to bardzo namiętne i rozkoszne. Bardzo mocno podniecona moim pieszczeniem cipki Ania, wyrywa mi się szybko, obala mnie na plecy. Błyskawicznie, bardzo namiętnie, żeby nie powiedzieć, że niemiłosiernie łapczywie, dobiera się Ania do mojego fiuta. Obsłużyła go niesamowicie mocno, rzec można, bardzo agresywnie. Robiła to tak mocno, że ja myślałem, że mnie po prostu rozsadzi. Grunt, że udało się doprowadzić do tego, że mój kutas był w stanie penetrować pochwę jak młot. Ania jednoznacznie wypięła na mnie dupsko. Dała mi sygnał, że jest gotowa. Ja złapałem ją za dupsko. Niewiele myśląc wjechałem z całej siły w pochwę dziewczyny. Jebałem długo, mocno, do końca, aż było słychać, jak mój kutas obija się o tylną ściankę macicy dziewczyny. Ania za każdym razem, kiedy dobijałem się do końca, bardzo głośno wrzeszczała. W ogóle Anka to niesamowicie głośna, żywiołowa dziewczyna zazwyczaj i nie trzeba do tego seksu. A to, co się dzieje w momencie, kiedy uprawiasz z nią gorący seks, to jest niesamowite. Jest bardzo żywiołowa, energiczna, porywcza można rzec...Ale właśnie ta dziewczęca energia, porywczość, ten "wulkan" podoba mi się w tej dziewczynie i to naprawdę bardzo. Złapałem Ankę za dupsko i grzmociłem jej pochwę jakieś 20 minut. Cały czas robiłem to bardzo mocno, intensywnie, do końca. Ona tylko mówi:
-Kurwa! Tak! Nie przestawaj! Tak! Pierdol mnie w tą cipkę! Kurwa! Jeżeli dziewczyna tak chce, facet nie ma wyjścia i musi spełnić jej życzenie. Penetrowałem pizdę Anki mocno, szybko, do granic naszej wytrzymałości To się nam obydwojgu bardzo, ale to naprawdę bardzo mocno podobało. Ania to taka dziewczyna, którą im mocniej i głębiej penetrujesz w pochwę podczas stosunku tym to ją bardziej cieszy, podnieca i powoduje, że błyskawicznie się zaczyna angażować w seksualne uniesienia. No i chyba właśnie taka powinna być każda dziewczyna, którą spotkamy na swojej drodze. Pieprzyłem tak Anię jakieś 20 minut. Bardzo mi się to podobało. Minęło jakieś 20 minut. Anka znowu kładzie mi się na plecy. Od razu znalazłem cipkę i wejście do jej pochwy. Chwyciłem Anię za barki. Nakierowałem swojego kutasa na wejście do pochwy dziewczyny. Najpierw lekko, delikatnie i namiętnie zacząłem wsuwać kutasa do pochwy dziewczyny. Po jakiejś minucie mocno przyśpieszyłem i tempo penetracji zrobiło się iście szalone. Widać było, że Anią wzdryga potężna seria wielkich fal podniecenia za każdym moim intensywnym pchnięciem kutasa w pochwę. Było to dla mnie niesamowite. Żeby ją dodatkowo podniecić, złapałem ją za cycki. Anka miała jednocześnie mojego fiuta w swojej piździe a jednocześnie obydwie moje ręce ugniatały jej duże cycki jak ciasto. Chyba ją nawet to trochę mogło wszystko razem boleć, a mimo wszystko nie poddawała się, oddawała się raczej namiętnym falom podniecenia w momencie każdego pchnięcia kutasa w swojej pochwie. Ukazało się właśnie kolejny raz cudowne oblicze Anki, która mimo bólu, mimo tego, że te przyjemności seksualne mogą być czasami bardzo bolesne, ona tego chce, nie boi się, a momentami można odnieść dziwne wrażenie, że im mocniej się pieprzy, im mocniej, bardziej boleśnie penetrowana jest Ania w pochwę czy w dupsko, tym większą radość to jej spełnia. Właśnie za to Anię wszyscy kochają i to naprawdę bardzo mocno. Kochają ją za to, że ona lubi wszystko, nie boi się ryzyka, nie boi się trudnych wyzwań. Anka nie boi się nawet taki seksualnych wyzwań, które mogą się wiązać z bólem, cierpieniem. Może i to dobrze. Tak penetrowaną w pochwę Anię postanowiłem zaskoczyć. Ponownie obróciłem ją na brzuch. Obydwoma rękoma wymierzyłem serię klapsów w dupsko dziewczynie i kutasa z całej siły wsadziłem w dupę Ance. Pierdoliłem Anię w dupę mocno, do końca, bardzo brutalnie. Robiłem to tak, że Ania bardzo szybko zrobiła się czerwona. Chwila minęła i Anka głośno wrzasnęła:
-O kurwa mać! Jak to boli! Kurwa! Moja dupa! Kurwa! On mi za chwilę rozpierdoli tą dupę! Kurwa! To było niesamowite. Ja jednak postanowiłem teraz do końca zerżnąć Anię w jej dupsko. Pierdoliłem faktycznie mocno, złapałem za pośladki. Wymierzyłem serię kilkudziesięciu potężnych klapsów w gołe dupsko Ani. Za każdym uderzeniem Anią wstrząsnęła potężna fala podniecenia, bólu, chyba nawet była w szoku, że potrafię ją z całej siły jebać jak wariat w dupsko pół godziny. Podobało się nam to bardzo, choć chyba Ankę moja penetracja w dupsko momentami cholernie bolała. Ja jednak nie miałem zamiaru się niczym przejmować. Miałem zamiar do końca zerżnąć dupsko Ani tak, żeby ten anal dziewczyna na długo zapamiętała. Ania wyrywa mi się. Ja się kładę na plecach. Mój kutas dalej sterczy. Anka znowu nabija się na mojego fiuta. Chyba chciała się pizdą nabić, a nie wyszło. Nabiła się dupą. Podskakiwała na moim fiucie tak, że ten raz po raz zagłębiał się mocno w jej dupie. W takiej pozycji seks analny jest niesamowicie przyjemny z tego powodu, że to właściwie od dziewczyny zależy, na jaki stopień przyjemności może sobie ona pozwolić. Anka jednak podskakiwała szybko, mocno, bez wytchnienia. Złapałem ją za cycki od tyłu, żeby pomóc jej ustabilizować pozycję, żeby było jej wygodnie, żeby po prostu bardziej równo penetrować kutasem jej dupsko. Po 20 minutach podskakiwania dupą, przełożyła sobie kutasa do pochwy. podskakiwała jeszcze szybciej, bo przygotowywała się do tego, masturbując się w pochwę w momencie, kiedy ja w najlepsze zagłębiałem się w dupie dziewczyny. Obróciła mi się na plecy. To była pozycja, w której wygodniej było dla mnie, bo dokładnie widziałem jej wejście do pochwy, przez co mogłem sprawić, że mój kutas lepiej penetruje pochwę. Rozkoszne było widzieć, jak kutas zagłębia się do końca w pochwie dziewczyny. Ania nawet nie krzyczała, nie wrzeszczała. Ona skupiła się spokojnie na "robocie", żeby umożliwić mojemu fiutowi szybkie zagłębianie się w swojej pochwie. Była przeogromnie szczęśliwa, zadowolona. Co chwila jej ręce lądowały na piersiach. Mając mojego kutasa w pochwie, namiętnie masowała swoje śliczne i duże piersi, co doprowadzało mnie do obłędu. Ona potrafi się zająć swoimi piersiami naprawdę bardzo dobrze. Rozkoszą jest to oglądać. Jak kiedyś zapewne się przekonaliście, ja jednak lubię kończyć na "ostro". Położyłem teraz znowu Anię na plecy. Rozwarłem Ance nogi i nakierowałem kutasa na jej pochwę. Ania od razu się wzdrygnęła. Ja jednak mocno przyśpieszyłem. Anka, podniecona tym moim intensywnym stylem penetracji, znowu wrzeszczy:
-Kurwa mać! Ja to pierdolę! Kurwa! Jak to cholernie boli! Kurwa! Co on robi?! Kurwa! Ja to pierdolę! Kurwa! Tak! Pierdol mnie w pizdę! Kurwa! Ja wobec tego nie miałem żadnego wyjścia. Spiąłem się w sobie i mocno penetrowałem ją w pochwę do końca, jak tylko się da. To było 25 minut intensywnego pierdolenia pochwy Ani. Zobaczyłem w pewnym momencie, jak Ania zasypia. Wyobraźcie sobie, że ja swoim intensywnym pierdoleniem pochwy, doprowadziłem Anię do błogiego orgazmu, który sprawił. że ona po prostu zasnęła z rozkoszy. Tak się skończył nasz letni wakacyjny seks.
-Ach....Aj! Och! Pięknie...szybciej...głębiej...tak! Nie miałem zatem wyjścia. Masowałem cipkę Ani długo, starałem się ten masaż wykonywać w ten sposób, że z każdą minutą zabawy cipką dziewczyny robiłem to coraz szybciej i jednocześnie coraz głębiej. Zauważyłem, że w pewnym momencie Anię to naprawdę mocno podnieciło, bo głośno wrzasnęła. Wrzasnęła nie pamiętam co, ale zrobiła to tak głośno, że myślałem, że wszystkie ptaszyska za chwilę uciekną,. bo chyba było ją słychać do pobliskich wiosek. Niemniej jednak było to bardzo namiętne i rozkoszne. Bardzo mocno podniecona moim pieszczeniem cipki Ania, wyrywa mi się szybko, obala mnie na plecy. Błyskawicznie, bardzo namiętnie, żeby nie powiedzieć, że niemiłosiernie łapczywie, dobiera się Ania do mojego fiuta. Obsłużyła go niesamowicie mocno, rzec można, bardzo agresywnie. Robiła to tak mocno, że ja myślałem, że mnie po prostu rozsadzi. Grunt, że udało się doprowadzić do tego, że mój kutas był w stanie penetrować pochwę jak młot. Ania jednoznacznie wypięła na mnie dupsko. Dała mi sygnał, że jest gotowa. Ja złapałem ją za dupsko. Niewiele myśląc wjechałem z całej siły w pochwę dziewczyny. Jebałem długo, mocno, do końca, aż było słychać, jak mój kutas obija się o tylną ściankę macicy dziewczyny. Ania za każdym razem, kiedy dobijałem się do końca, bardzo głośno wrzeszczała. W ogóle Anka to niesamowicie głośna, żywiołowa dziewczyna zazwyczaj i nie trzeba do tego seksu. A to, co się dzieje w momencie, kiedy uprawiasz z nią gorący seks, to jest niesamowite. Jest bardzo żywiołowa, energiczna, porywcza można rzec...Ale właśnie ta dziewczęca energia, porywczość, ten "wulkan" podoba mi się w tej dziewczynie i to naprawdę bardzo. Złapałem Ankę za dupsko i grzmociłem jej pochwę jakieś 20 minut. Cały czas robiłem to bardzo mocno, intensywnie, do końca. Ona tylko mówi:
-Kurwa! Tak! Nie przestawaj! Tak! Pierdol mnie w tą cipkę! Kurwa! Jeżeli dziewczyna tak chce, facet nie ma wyjścia i musi spełnić jej życzenie. Penetrowałem pizdę Anki mocno, szybko, do granic naszej wytrzymałości To się nam obydwojgu bardzo, ale to naprawdę bardzo mocno podobało. Ania to taka dziewczyna, którą im mocniej i głębiej penetrujesz w pochwę podczas stosunku tym to ją bardziej cieszy, podnieca i powoduje, że błyskawicznie się zaczyna angażować w seksualne uniesienia. No i chyba właśnie taka powinna być każda dziewczyna, którą spotkamy na swojej drodze. Pieprzyłem tak Anię jakieś 20 minut. Bardzo mi się to podobało. Minęło jakieś 20 minut. Anka znowu kładzie mi się na plecy. Od razu znalazłem cipkę i wejście do jej pochwy. Chwyciłem Anię za barki. Nakierowałem swojego kutasa na wejście do pochwy dziewczyny. Najpierw lekko, delikatnie i namiętnie zacząłem wsuwać kutasa do pochwy dziewczyny. Po jakiejś minucie mocno przyśpieszyłem i tempo penetracji zrobiło się iście szalone. Widać było, że Anią wzdryga potężna seria wielkich fal podniecenia za każdym moim intensywnym pchnięciem kutasa w pochwę. Było to dla mnie niesamowite. Żeby ją dodatkowo podniecić, złapałem ją za cycki. Anka miała jednocześnie mojego fiuta w swojej piździe a jednocześnie obydwie moje ręce ugniatały jej duże cycki jak ciasto. Chyba ją nawet to trochę mogło wszystko razem boleć, a mimo wszystko nie poddawała się, oddawała się raczej namiętnym falom podniecenia w momencie każdego pchnięcia kutasa w swojej pochwie. Ukazało się właśnie kolejny raz cudowne oblicze Anki, która mimo bólu, mimo tego, że te przyjemności seksualne mogą być czasami bardzo bolesne, ona tego chce, nie boi się, a momentami można odnieść dziwne wrażenie, że im mocniej się pieprzy, im mocniej, bardziej boleśnie penetrowana jest Ania w pochwę czy w dupsko, tym większą radość to jej spełnia. Właśnie za to Anię wszyscy kochają i to naprawdę bardzo mocno. Kochają ją za to, że ona lubi wszystko, nie boi się ryzyka, nie boi się trudnych wyzwań. Anka nie boi się nawet taki seksualnych wyzwań, które mogą się wiązać z bólem, cierpieniem. Może i to dobrze. Tak penetrowaną w pochwę Anię postanowiłem zaskoczyć. Ponownie obróciłem ją na brzuch. Obydwoma rękoma wymierzyłem serię klapsów w dupsko dziewczynie i kutasa z całej siły wsadziłem w dupę Ance. Pierdoliłem Anię w dupę mocno, do końca, bardzo brutalnie. Robiłem to tak, że Ania bardzo szybko zrobiła się czerwona. Chwila minęła i Anka głośno wrzasnęła:
-O kurwa mać! Jak to boli! Kurwa! Moja dupa! Kurwa! On mi za chwilę rozpierdoli tą dupę! Kurwa! To było niesamowite. Ja jednak postanowiłem teraz do końca zerżnąć Anię w jej dupsko. Pierdoliłem faktycznie mocno, złapałem za pośladki. Wymierzyłem serię kilkudziesięciu potężnych klapsów w gołe dupsko Ani. Za każdym uderzeniem Anią wstrząsnęła potężna fala podniecenia, bólu, chyba nawet była w szoku, że potrafię ją z całej siły jebać jak wariat w dupsko pół godziny. Podobało się nam to bardzo, choć chyba Ankę moja penetracja w dupsko momentami cholernie bolała. Ja jednak nie miałem zamiaru się niczym przejmować. Miałem zamiar do końca zerżnąć dupsko Ani tak, żeby ten anal dziewczyna na długo zapamiętała. Ania wyrywa mi się. Ja się kładę na plecach. Mój kutas dalej sterczy. Anka znowu nabija się na mojego fiuta. Chyba chciała się pizdą nabić, a nie wyszło. Nabiła się dupą. Podskakiwała na moim fiucie tak, że ten raz po raz zagłębiał się mocno w jej dupie. W takiej pozycji seks analny jest niesamowicie przyjemny z tego powodu, że to właściwie od dziewczyny zależy, na jaki stopień przyjemności może sobie ona pozwolić. Anka jednak podskakiwała szybko, mocno, bez wytchnienia. Złapałem ją za cycki od tyłu, żeby pomóc jej ustabilizować pozycję, żeby było jej wygodnie, żeby po prostu bardziej równo penetrować kutasem jej dupsko. Po 20 minutach podskakiwania dupą, przełożyła sobie kutasa do pochwy. podskakiwała jeszcze szybciej, bo przygotowywała się do tego, masturbując się w pochwę w momencie, kiedy ja w najlepsze zagłębiałem się w dupie dziewczyny. Obróciła mi się na plecy. To była pozycja, w której wygodniej było dla mnie, bo dokładnie widziałem jej wejście do pochwy, przez co mogłem sprawić, że mój kutas lepiej penetruje pochwę. Rozkoszne było widzieć, jak kutas zagłębia się do końca w pochwie dziewczyny. Ania nawet nie krzyczała, nie wrzeszczała. Ona skupiła się spokojnie na "robocie", żeby umożliwić mojemu fiutowi szybkie zagłębianie się w swojej pochwie. Była przeogromnie szczęśliwa, zadowolona. Co chwila jej ręce lądowały na piersiach. Mając mojego kutasa w pochwie, namiętnie masowała swoje śliczne i duże piersi, co doprowadzało mnie do obłędu. Ona potrafi się zająć swoimi piersiami naprawdę bardzo dobrze. Rozkoszą jest to oglądać. Jak kiedyś zapewne się przekonaliście, ja jednak lubię kończyć na "ostro". Położyłem teraz znowu Anię na plecy. Rozwarłem Ance nogi i nakierowałem kutasa na jej pochwę. Ania od razu się wzdrygnęła. Ja jednak mocno przyśpieszyłem. Anka, podniecona tym moim intensywnym stylem penetracji, znowu wrzeszczy:
-Kurwa mać! Ja to pierdolę! Kurwa! Jak to cholernie boli! Kurwa! Co on robi?! Kurwa! Ja to pierdolę! Kurwa! Tak! Pierdol mnie w pizdę! Kurwa! Ja wobec tego nie miałem żadnego wyjścia. Spiąłem się w sobie i mocno penetrowałem ją w pochwę do końca, jak tylko się da. To było 25 minut intensywnego pierdolenia pochwy Ani. Zobaczyłem w pewnym momencie, jak Ania zasypia. Wyobraźcie sobie, że ja swoim intensywnym pierdoleniem pochwy, doprowadziłem Anię do błogiego orgazmu, który sprawił. że ona po prostu zasnęła z rozkoszy. Tak się skończył nasz letni wakacyjny seks.
2 months ago