Odważyłam się
Planowałam ten dzień naprawdę bardzo długo i w końcu się odważyłam to zrobić.
W każdą trzecią środę miesiąca jadę do Męża na widzenie. Widzenia są do godziny 15. Jeśli chodzi o mnie, to wydaję mi się że najlepiej jechać tak przed godziną 14. Wtedy jest najmniej odwiedzających i praktycznie od razu się wchodzi. Z parkingu widać wyjście z poczekalni i bramę wejściową. Tak że śmiało się dojdzie z samochodu pod bramę zanim zaczną wymieniać osoby które teraz wchodzą na widzenie, który numer stolika mają itd.
Tym razem poprosiłam znajomego czy mógłby mnie zawieź. Na miejscu byliśmy parę minut po 13. Od razu poszłam się zapisać i jak zawsze wróciłam się do samochodu.
Cofnę się teraz trochę do tyłu. Tak abym mogła nakreślić sytuację, jak w jakimś filmie.
Więc kiedy ruszaliśmy, to po jakieś chwili zapytałam się tego znajomego czy będę mogła mieć jeszcze prośbę do niego.
Odpowiedział pytająco. Że to wszystko zależy jaka to prośbą.
Przyznam się że początkowo trochę się zawstydziłam. Ale jakoś zawstydzenie szybko mi minęło. I wtedy zapytałam się go bezpośrednio nie obijając w bawełnę.
Michał co byś powiedział na to jak, hmm albo inaczej.
Będę mogła ci przed widzeniem obciągnąć? I nie będę ukrywała że chciałabym wejść na widzenie mając twoją spermę w ustach. I nie tylko w ustach, bo i na twarzy też tym chciała.
Tak aby mój Mąż mógł jak najwięcej jej skosztować (posmakować).
Oczywiście początkowo nic mu nie powiem. Dopiero później uświadomię go o wszystkim. Najpierw zapytam go czy podobał mu się dzisiejszy namiętny pocałunek i czy ja mu dzisiaj smakuję.
Więc kiedy wróciłam do samochodu, Michał się zapytał czy jestem pewna tego i czy naprawdę tego chcę?
Odpowiedziałam. Tak chcę. Pragnę tego, strasznie!!!
Chcę z Męża zrobić rogacza, a jednocześnie chcę zostać twoją szmatą.
I zaczęłam się pochylać do jego kutasa, a jednocześnie ręką zaczęłam wyciągać z jego rozporka naprężoną wielką pałkę. Zaczęłam najpierw ssać jego końcówkę, a później oblizywać całego kutasa z góry do dołu, z dołu do góry. Później włożyłam go do buzi i ssałam coraz niżej, niżej, aż wszedł mi cały. Chwilę go tak potrzymałam i wyciągłam popatrzałam na Michała i powiedziałam do niego ale słodki i wielki.
Michał złapał mnie za tył głowy i przycisnął do swojego wielkiego kutasa, wsadzając go do mojej buzi przytym mówiąc do mnie. Ssij go szmato ssij.
Ssałam go z całej siły, a kiedy wyciągłam go z buzi. Powiedziałam, tak jestem twoją szmatą, jestem!!!!
Kurwą i dziwką też jestem.
Rób zemną co tylko chcesz. Zrobię wszystko czego sobie życzysz.
A z mojego męża zrobimy rogacza. Pierdolonego takiego rogacza, który będzie wylizywał twoją spermę i dziękował jeszcze za to.
Ssałam, ciagłam i lizałam z każdej strony tą jego pałkę. Jak zaczęłam robić głębokie gardło, to już widziałam że za chwilę wystrzeli. Więc się nastawiłam i powiedziałam. Na twarz proszę. I zaczął tryskać, w momencie miałam ospermioną całą twarz. Więc otworzyłam buzię i przyjęłam resztę ładunku. Później oblizałam, wyczyściłam że spermy całego kutasa.
Zerknęłam na bramę, a tam już zaczęli wchodzić na widzenie. Wybiegłam szybko z samochodu i praktycznie w ostatnim momencie zdarzyłam.
CDN...
W każdą trzecią środę miesiąca jadę do Męża na widzenie. Widzenia są do godziny 15. Jeśli chodzi o mnie, to wydaję mi się że najlepiej jechać tak przed godziną 14. Wtedy jest najmniej odwiedzających i praktycznie od razu się wchodzi. Z parkingu widać wyjście z poczekalni i bramę wejściową. Tak że śmiało się dojdzie z samochodu pod bramę zanim zaczną wymieniać osoby które teraz wchodzą na widzenie, który numer stolika mają itd.
Tym razem poprosiłam znajomego czy mógłby mnie zawieź. Na miejscu byliśmy parę minut po 13. Od razu poszłam się zapisać i jak zawsze wróciłam się do samochodu.
Cofnę się teraz trochę do tyłu. Tak abym mogła nakreślić sytuację, jak w jakimś filmie.
Więc kiedy ruszaliśmy, to po jakieś chwili zapytałam się tego znajomego czy będę mogła mieć jeszcze prośbę do niego.
Odpowiedział pytająco. Że to wszystko zależy jaka to prośbą.
Przyznam się że początkowo trochę się zawstydziłam. Ale jakoś zawstydzenie szybko mi minęło. I wtedy zapytałam się go bezpośrednio nie obijając w bawełnę.
Michał co byś powiedział na to jak, hmm albo inaczej.
Będę mogła ci przed widzeniem obciągnąć? I nie będę ukrywała że chciałabym wejść na widzenie mając twoją spermę w ustach. I nie tylko w ustach, bo i na twarzy też tym chciała.
Tak aby mój Mąż mógł jak najwięcej jej skosztować (posmakować).
Oczywiście początkowo nic mu nie powiem. Dopiero później uświadomię go o wszystkim. Najpierw zapytam go czy podobał mu się dzisiejszy namiętny pocałunek i czy ja mu dzisiaj smakuję.
Więc kiedy wróciłam do samochodu, Michał się zapytał czy jestem pewna tego i czy naprawdę tego chcę?
Odpowiedziałam. Tak chcę. Pragnę tego, strasznie!!!
Chcę z Męża zrobić rogacza, a jednocześnie chcę zostać twoją szmatą.
I zaczęłam się pochylać do jego kutasa, a jednocześnie ręką zaczęłam wyciągać z jego rozporka naprężoną wielką pałkę. Zaczęłam najpierw ssać jego końcówkę, a później oblizywać całego kutasa z góry do dołu, z dołu do góry. Później włożyłam go do buzi i ssałam coraz niżej, niżej, aż wszedł mi cały. Chwilę go tak potrzymałam i wyciągłam popatrzałam na Michała i powiedziałam do niego ale słodki i wielki.
Michał złapał mnie za tył głowy i przycisnął do swojego wielkiego kutasa, wsadzając go do mojej buzi przytym mówiąc do mnie. Ssij go szmato ssij.
Ssałam go z całej siły, a kiedy wyciągłam go z buzi. Powiedziałam, tak jestem twoją szmatą, jestem!!!!
Kurwą i dziwką też jestem.
Rób zemną co tylko chcesz. Zrobię wszystko czego sobie życzysz.
A z mojego męża zrobimy rogacza. Pierdolonego takiego rogacza, który będzie wylizywał twoją spermę i dziękował jeszcze za to.
Ssałam, ciagłam i lizałam z każdej strony tą jego pałkę. Jak zaczęłam robić głębokie gardło, to już widziałam że za chwilę wystrzeli. Więc się nastawiłam i powiedziałam. Na twarz proszę. I zaczął tryskać, w momencie miałam ospermioną całą twarz. Więc otworzyłam buzię i przyjęłam resztę ładunku. Później oblizałam, wyczyściłam że spermy całego kutasa.
Zerknęłam na bramę, a tam już zaczęli wchodzić na widzenie. Wybiegłam szybko z samochodu i praktycznie w ostatnim momencie zdarzyłam.
CDN...
1 year ago