O ruchaniu
Pisałem przed ciążą żony:
Wczorajszy dzień był bardzo dobry. Najpierw popołudniowe, poobiednie ruchanie… Wkładanie kutasa w gorącą cipkę, która pracowała swoimi mięśniami i spust na brzuch żony.
W nocy żona obudziła mnie w sposób, który kocham, obciągała mi kiedy spałem. Kiedy się wybudziłem ze snu kutas już stał, a żona uśmiechała się do mnie „z wypełnionymi ustami” Szybkie ruchanie, pała urosła niesamowicie, spust do środeczka.
A rano… a spaliśmy do późna, walenie konia i spuściłem się na cycki. Tak, to było zdecydowanie dobre kilkanaście godzin.
Dzisiaj mam ochotę wylizać żonie cipkę, dokładnie i wolno…
Pozdrawiamy, życzymy orgazmów… i bycia wysmarowanym w spermie… albo obsikanym :D
Wczorajszy dzień był bardzo dobry. Najpierw popołudniowe, poobiednie ruchanie… Wkładanie kutasa w gorącą cipkę, która pracowała swoimi mięśniami i spust na brzuch żony.
W nocy żona obudziła mnie w sposób, który kocham, obciągała mi kiedy spałem. Kiedy się wybudziłem ze snu kutas już stał, a żona uśmiechała się do mnie „z wypełnionymi ustami” Szybkie ruchanie, pała urosła niesamowicie, spust do środeczka.
A rano… a spaliśmy do późna, walenie konia i spuściłem się na cycki. Tak, to było zdecydowanie dobre kilkanaście godzin.
Dzisiaj mam ochotę wylizać żonie cipkę, dokładnie i wolno…
Pozdrawiamy, życzymy orgazmów… i bycia wysmarowanym w spermie… albo obsikanym :D
4 years ago